Wiosna szyje sobie suknię strojną,
w listeczki zielone ,
pączki jeszcze uśpione,
ale prostują swoje żyłki pod włochatą podszewką.
Wszystko pulsuje miłosnymi uniesieniami,
śpiewem zalotnym, zapachami,
podniebnymi tańcami.
Wirują kwiaty czereśni dzikiej i takiej domowej,
z pszczołami, trzmielami, motylami radosnymi.
A wszystko, to zapięte na guziczki kolorowe
ze stokrotek, szafirków, tulipanów, mleczy żółtych
i szyszeczek modrzewiowych…..A gdzie w tym wszystkim ja?
Jestem jak zawsze, w wiosennej euforii,
zakochana i ciekawa każdego dnia….jm