Święta w bajecznych sceneriach…..

Od rana brnęłam w zaspach.Mróz, delikatna mgiełka w zimowej różowo-białej scenerii. Zafascynowana, stałam i wdychałam zapach zimy. Marzenia się spełniają, tylko trzeba w nie wierzyć duszą dziecka….Po śniadaniu spacer z całą rodziną do lasu, tam to będzie dopiero klimatycznie….Sanki , narty.Mikołaj obdarował mnie prześliczną narciarską czapeczką i okularami….Wesołych , bajecznych Świąt…..Jestem zimowo zakręcona…KOCHAM!!!!!!jm