Pełna chata…..

Szaro-buro, ale humor mam wspaniały. Jutro zapełni się dom. Wszyscy przyjadą do domu. Będą rozmowy, radość. Zaczynam przygotowywać smakołyki. Zrobię gołąbki,pierogi ruskie i z kapustą i grzybami, krem z białych warzyw i z łososiem. A z ciast, biszkopt z kremem , kruche ciasto z jabłkami i keks z porzeczkami…..Uwielbiam czekać na moje dzieci, męża. Będziemy już pisać listy do św.Mikołaja, aby zacząć już spokojnie robić prezenty. W sobotę wieczorem będziemy również robić kartki świąteczne, bo potem nie będzie już czasu…Te chwile przypominają mi czas, kiedy dzieci były małe, chwile z gwarem, śmiechem i wspomnieniami są dla nas bezcenne….