Delikatnie stąpa po duszy mej….

Z wszystkimi kolorami i zapachami,

cichutko stąpa po duszy mej….

Zamyślona, rozmarzona

z sercem rozwieszonym na sznurku

z klamerkami drewnianymi,

trochę zmurszałymi, zielonymi,

z biedronką obudzoną jaskrawością…

Otwiera oczy i widzi miłość,

co skryła się w suchych tatarakach,

w pierwszych motylach, które wyleciały

z zakochanych brzuszków na świat…jm

W pracowni też wiosna…