Lecą żurawie….

Budzę się rano i słyszę ptasi koncert, za płotem pieją koguty, a kiedy mocno się wsłucham, słyszę głosy lecących żurawi…Serce rośnie na te wszystkie odgłosy, barwy kwiatów, krokusików, stokrotek, fiołków.Już wykiełkowała rzodkiewka, sałata, brokuły.Kozy szleją na wybiegu, koty się marcują, a do słoików sączy się sok z brzóz….Jest cudownie i lekko na duszy….jm

Rumianek pokazuje język….

Kartki na święta już się wylegują w kartonie….

Kolorowy zawrót głowy…