Moja pracownia z marzeń….

Rozpalam w kominku, siadam na kanapie i oglądam moje maleńkie miejsce z marzeń.Dla mnie piękne, funkcjonalne z pozytywną energią.Nieśmiało jeszcze siadam na swoje wygodne miejsce przy stole,zaglądam do kartonów z posegregowanymi materiałami.Wszędzie porządek, aż chce się pracować….Zaczynam dziś, bo w pracowni już pachnie świętami…..Aż, się serce i dusza radują…Serdeczne podziękowania dla Andrzeja Ł, który tak pięknie z niczego, zrobił COŚ….Moja pierwsza pracownia z marzeń….jm