Moje aniołowo….

Usiadł anioł

na parapecie mego okna,

zastukał leciuteńko w szybę

maleńką łyżeczką

po malinowych konfiturach.

W dziurawych skarpetkach sobie siedział

i w fiołkowej koszulinie w kropeczki białe.

Usiadł anioł

na parapecie mego okna,

uśmiechnął się i zasnął

w moim śnie….jm