Wciąż zachwycona…..

Ferie już minęły.Zaczął się nowy pracowity tydzień.Miałam wspaniałego gościa i mogłam spacerować po plaży,pokazywać ciekawe miejsca w mojej okolicy,którymi nie można się nie zachwycić…..Mieliśmy ciekawą rozmowę z naszym panem leśniczym,który opowiadał o swojej pracy.Ma tylko jedną pieczątką w dowodzie osobistym o zatrudnieniu.Przepracował 43 lata .Zna każdy zakątek w w lesie.Spotykał ciekawe osoby .W jego leśniczówce wypoczywali Lech i Maria Kaczyńscy z córką Martą.Byli nad naszym jeziorem w leśniczówce 5 razy.Opowiadał jak uczył p.Martę jeździć samochodem…Potem spacer po plaży.Sztorm był wyjątkowo duży,fale z hukiem przelatywały przez falochron.Kupiliśmy świeże ryby z kutra ,a w klimatycznym ,ciepłym zakątku zjedliśmy obiad….Na plaży zbieraliśmy patyki wyrzucone przez fale,które po wysuszeniu maluję……Wieczorem rybna uczta ,w miłym gronie……Uwielbiam takie chwile ,kiedy jednego dnia mogę zobaczyć tyle wspaniałości,choć wcześniej przecież  kilkakrotnie już je widziałam.Za każdym razem jestem nimi zauroczona…jm