Moje spotkania….

Moje spotkania,

rozmowy ciekawe,

zapatrzona w okno

dostrzegam inne obrazy zimy.

Jadę przez błotniste wyboje,

droga nie ma końca,

ale jadę ,

aby dotrzeć do celu……

Płomienie w kominku

oświetlają twarze,

kubki z kawą,

a miodowe ciasto z polewą toffi,

smakuje wybornie.

Moje spotkania,

moje drogowskazy,

ciepło wypełnia duszę

i jest nadzieja na dobro,

na człowieka ze świata,

na spokój,na naukę.

Dziękuję za każdego napotkanego,

dobrze ,że JESTEŚ CZŁOWIEKU ZWYCZAJNY,ACZ WYJĄTKOWY……jm