Wszystkie kolory rozhulał wiatr,
w brązach teraz jest świat
i w zieleni świerkowo-jodłowej.
Jeszcze szaro i ponuro jest dziś,
ale za kilka dni, nagie drzewa przyodzieją się,
w kożuchy białe i czapy z szalami puchatymi.
Sanki z bałwanami rozradują świat,
a dzwoneczki z dawnych lat ,
gdzieś zadzwonią w leśnej ciszy,
płosząc delikatnie sarny i lisy z zającami.
Idzie zima,szczypiący mróz i ciepło
zagości w domach z zapachami pomarańczy,
cynamonu,anyżu i goździków z grzanym winem…..jm