Zapomniałam o tobie mój aniele,
siedzący za oknem na wąskim parapecie.
Dawno nie zaprosiłam cię na herbatkę malinową
i kruche ciasteczka z orzechami.
Tęsknię za naszymi rozmowami,
za twoim uśmiechem,
za błękitem twych oczu,
za koszulą śnieżno-białą
o lawendowym zapachu….
Obiecuję,że zaproszę cię na gorącą czekoladę
i ciasto porzeczkowe,
otulę moim ciepłym szalem, sercem
i zapachem słodkich pomarańczy……jm