Tyle dni wspaniałych…

Moja zadumo,

ciszo, w której rodzą się tęsknoty,

wspomnienia miłe,

rozmowy o TYCH ,których już nie ma…

Wspominaliśmy Mamę,Babcię,Siostrę,

ich wesołe powiedzenia,smaczne potrawy,

nocne rozmowy, nocne świąteczne gotowania,

opowieści z dzieciństwa,chwile drogie sercu…

Szczęściem jest to,że mogłam je kochać,

uczyć się i być z nimi przez te wszystkie lata….Dziękuję….jm