Z różańcem od ciebie,
siadam na stawem spokojnym.
Modlitwa moja wpada w szuwary,
płynie na szarych piórkach,
liściach wierzb i czereśni dzikiej.
W dłoniach moich się grzejesz,
jesteś miłością i tęsknotą,
która siedzi w ostatniej ławce w kościele….jm