Przeżycia z maską…..

Wszyscy z wypiekami na twarzy czekali na robienie masek gipsowych.Najpierw z Heidi i Rainerem wytłumaczyliśmy dzieciom na czym będzie polegało ich wykonanie i jak mają się zachowywać.Na pierwszy ogień poszła Ola.Widać było przejęcie i podziw dla dziewczynki.Potem już poszło jak z płatka.Opowieściom z osobistych przeżyć nie było końca….

Teraz tylko obróbka masek i można robić pierwsze próby….jm