Myszka na krzewie czarnego bzu…

Bywają chwile, kiedy człowieka ogarnia niezmierzony zachwyt .Wschód słońca w mroźny poranek,a jeszcze do tego spowity pasami falującej mgły,potrafi człowieka zaczarować….jm

Najpierw zachód księżyca…

Zaczyna się wschód słońca…

Jest i myszka na krzewie czarnego bzu…..jm