Piozomkowy raj i błękit wody…

Od rana chodzę po łące i suszę trawy,na podwórku wyrósł piękny owies i len.Zrobiłam kilka snopków i teraz pięknie się suszą.Koty pierwszy raz wyszły na łączkę i zostawię je pod opieką kotek i psa Aresa na cały dzień,niech poznają otoczenie.Wygrzewają się w słońcu,skubią trawę i wszystko jest dla nich interesujące.Wiki zrywa truskawki,przed chwilą weszłyśmy w poziomkowy raj ,który otaczają paprocie.Zapach rozgrzanych w słońcu poziomek przywraca czasy dzieciństwa i leśnych poziomeczek,maleńkich ,ale aromatycznych i słodkich.Te nasze są duże i również apetyczne..Po obiedzie kąpiel w basenie ,mam nadzieję,że woda już trochę się ogrzała.Woda jest krystalicznie czysta i zachęca do szaleństw wodnych….Miłego dnia!!!Uwielbiam wakacyjny czas!!!!jm