Moje kotki rosną w siłę i robią się bardzo ruchliwe.Wszędzie wejdą,wszystkim się interesują i są do zakochania.”Wczorajszy”,bo tak nazwałyśmy kotka,którego po urodzeniu reanimowałam 1,5 godz., rośnie na wspaniałego kocura,Himalaista włazi na wysoka szafkę i ma problemy z zejściem ,więc miałczy,Gapulka ciągle zamyślona i taka ślapowata jak ja ,to mówię.Cała szóstka jest przesłodka.Tu jest czwórka.Mam jeszcze Czarnuszka i Tygryska.Ta czwórka jest od mamy Lusesity,a pozostała dwójka od mamy Cony…jm
Moje słodkie śpioszki…jm