Tęsknię za tobą
wtulona w zapach mandarynkowych kwiatów,
które delikatnie ścielą się u moich stóp.
Nie płaczę,
bo łzy zostały jesienią nad stawem
i zamarzły przy starej ławeczce.
Budzę się spokojna,
bo wrócisz do mnie z tulipanami,
z pierwszym kwiatem czereśni najwcześniejszej,
z zakochanymi żabami i majowym deszczem…..jm