Nagi wśród zamieci,
nękany mrozem i ubierany w szadź,
nie żali się,że lodem skute znękane ciało…
Kiedy świat okrywa zieleni łan,
wsłuchuje się w radosny jazgot wiosennych uniesień,
letnich zapachow pól i pierwszych sianokosów.
Pajączki łaskoczą jesiennym babim latem,
a zagubione liście otulają stopy.
Mój Pan,ubrany w cztery pory roku,
na przydrożnym zapomnianym krzyżu….jm