Mroźnie,dużo śniegu,łyżwy….,pęk tulipanów i ciepło twej kurtki,kiedy chroniłeś mnie przed wiosennym chłodem nad stawem.Pierwsze czereśnie,zielone łany zbóż.Lublin,Wrocław,wichury,deszcze.Niepokój,ból,sen.Remont,nadzieja,kurz,bezradność ,niesolidność,złość.Coś się zmienia,tylko jeszcze nie potafię tego nazwać,może to coś jest bez nazwy?Zaczyna świecić słońce,przygnębienie,sprzątanie,Wigilia,Rodzina,Otucha,Miłość,taka,która góry przenosi,Ty w myślach moich Aniele……… .Taki był ten mijający 2009 rok!!!!!!!Wszystkim życzę ciekawości każdego dnia i  wiary w Miłość!!!!Tobie Panie dziękuję szczególnie ogromnie!!!!jm