Latawce miłości….

Nie dam się złym nastrojom,
nieprzyjemnym słowom,
ranieniem kochanej osoby.
Nie dam się burzom ,
ciemnym nocom i złym snom.
Nie przestanę marzyć,
kochać na zawsze,
z cierpienia wyłuskać jego sens,
a z tęsknoty wyplatać drogowskazy.
Nie dam się zazdrości,
zimnym oczom strachu,
ani samotności kobiecej,rozmemłanej.
Oddałam się miłości,
która zasiewa we mnie pola w nieprzekwitające kwiaty,
a cierpliwość jak latawce mieni się kolorami
i dziecięcą radością…..jm

morze