Siła wiary….

Był smutek i płacz,
napisałam do ciebie
i spokój zalał moje serce.
Chłodny wiatr wysuszył łzy,
radość zastąpiła pustkę,
a dzień zapachniał szafirkami.
Rozmowa z młodym chłopakiem
o utraconej miłości,nadziei,
która nie opuszcza jego myśli.
Jakaś siła uzdrowiła chorą twarz,
nakarmiła i przytuliła mocno
do ciepła bezpiecznego od zawsze….jm