Kapłaństwo i moje ocalenie…

Dziękuję za ramiona obejmujące słabych,
za cierpliwość,wzruszenia,uśmiech.
Za podróże,spotkania,rozmowy,
za Grób Pański w Katerze nocą.
Dziękuję za ocalenie,za życie,które już gasło,
za spotkanie z siostrą,
za mądrość i emocje w kratkę.
Dziękuję,choć to tak niewiele,
bo zawsze tak będzie,że za mało,maleńko…
W modlitwie na klęczkach,
na zimnych kamieniach ,
Dziękuję Bogu za Twoje KAPŁAŃSTWO!!!…jm