Zapach pomarańczy…

Aniele Mój Kochany,
tęsknoto potężniejsza od wichury,która szaleje nad moim domem,
wystarczy ,że usłyszę Twój głos,uśmiech kojący ból,smutek…
Z Tobą nie boję się ciemnych nocy,
chłodów,ani zawieruchy.
Przytul mnie tylko troszeczkę,
niech wszystko na ten moment zamilknie,
niech zgasną wszystkie światła…
Za oknem wichura plącze gałęzie drzew,
z deszczem tańczą świerkowe szyszki,
a w miom sercu zapach pomarańczy,
tulipanów,które tak lubisz,
jabłek malinówek i smak kompotu wiśniowego…jm