A może ,…to nie był Paryż….

Śnił mi się Paryż,

uliczka szaro-smutna

z małym kramem z lalkami.

Zielone drzewa,za bardzo zielone,

ulice czyste,wypastowane.

W parku bawiły się dzieci

bez uśmiechu,ciche marionetki.

A może,… to nie był Paryż,

a może ,…to nie był sen….jm