Wiosną ,Jesteś kwiatem wiśni,
tiulem przejrzystym
falującym leciutko na wietrze.
Latem,czerwienią głęboką,
delikatnie kwaskową słodkością
z zapechem migdałkowym.
Trzeciego dnia jesieni,
usłyszałam Twój głos,
kochany śmiech,optymizmu moc.
Napewno świeciło słońce,
spadały włoskie orzechy,
a zapach jabłek tańczył
z zapachem ostatnich ziół…..jm
x.Janowi K.