Słoneczniki…

Szukałam Ciebie ,

ale widziałam tylko roześmiane dzieci,

które tańczyły w pelargoniwych ogródkach.

Zaglądałam w stare bramy,

wypytywałam w parkach drzew,

które rosną tam od wieków.

Chciałam tylko dotknąć Twojego uśmiechu,

usiąść na kolana i wtulić się w Twój zapach.

Ktoś zasłonił moje oczy i wprowadził na miekką drogę.

Nie poczułam lęku,tylko zaciekawienie chwilą.

Kiedy na nowo otworzyłam oczy,

zobaczyłam słonecznikowe pola wypełnione słońcem.

Moje oczy zaśpiewały z sercem pełną miłości pieśń.

Odnalazłam Ciebie,odnalazłam w zapachu i kolorze słońca…jm