Chwilowy brak cienia…

Rozjaśniło się,

ociepliło się,

no i co z tego,

kiedy nie ma nawet cienia…

Zaszeleściło coś w trawie,

to miłość kiełkuje łaskawie.

Zakwitnie ,zaowocuje,

pocałunki rozniosą ważki błękitno-skrzydłe,

a dmuchawce jak zwykłe latawce,

poszybują i o cień poproszą czule

zakochane jaskółki…jm