Zamknij mnie w muszli z Twoich dłoni,
szumem westchnienia porusz fale,
niech anioł zstąpi na Twe serce
i zakiełkuje w nim nadzieja.
Nie bój się kamienistych ścieżek,
tęsknot zaległych w zmarszczkach czasu,
nich dzień oświtla nocy cienie,
a miłość moja nie boleje….jm