Stara,francuska melodia,
szum fal z wiatrem rozmawia o nocy.
Kobieta i mężczyzna
idą obok siebie.
Delikatne zetknięcie ust,dotyk dłoni.
Drobinki piasku zacierają każdy ślad tej chwili.
Kobieta z mężczyzną
idą mokrymi uliczkami.
Jeszcze w uszach, pozostała
zapomniana przez wszystkich melodia.
Westchnienie ,które spływa ze łzami
tak jak w tym filmie…
Kobieta i mężczyzna….