Chcę być szczęśliwa…

To nic ,że w śniegu odbija się słońce,

sztorm szaleje na Bałtyku,

liście z drzew pukają w moje poranne okno,

ja chcę być szczęśliwa.

To nic ,ze tęsknię ogromnie i strasznie,

to nic ,że kawa wystygła ,

że muszę iść do lasu nazbierać żołędzi i zajęczego szczawiu,

ja chcę być szczęśliwa.

to nic ,że kocham tak bardzo,

że ludzie wokoło są smutni,

to nic ,że płaczę od wczoraj ,

to nic ,że boli mnie ręka,

to nic ,że przyjaciel ,to tylko już napis.

To nic,że brak mi niekiedy siły do życia,

to wszystko nic Panie przy Twojej miłości do mnie,

a ja ślepa i głucha.

Może dzisiaj się obudzę i będę naprawdę szczęśliwa?

A może właśnie to szczęście jest we mnie ,

tylko muszę je na nowo urodzić.

To nic,że muszę..ja chcę ….i będę szczęśliwa….jm