Dziekuję Panie ,że pozwoliłeś mi przeżyć,
nawet za to cierpienie i ból ,dziękuję…
Za nowych ludzi w moim życiu.
Przez te ostatnie dni ,tyle mi ofiarowałeś.
Nie wiem ,czy nie za mało jestem wdzięczna?.
Wstydzę się swoich zwątpień,lęków,bezsilności.
Już nie chcę udawać ,że wszystko jest dobrze,
chcę się wypłakać na Twoim ramieniu i zapomnieć.
Dlaczego nie mogę płakać i zapomnieć,
kiedy mnie uwolnisz od tego braku łez?
Daj mi je choć na moment!!!