Otuleni ,zamyśleni w tej jesiennej porze,
przytuleni w myślach,objęci w pokorze.
Jeden liść na Twym ramieniu ,
miękko się ułożył,potem ziewnął,zawirował
i upadł w kałużę.
Twoja dłoń mojej dotyka,
taka cisza wszędzie .
Powiedz mi tylko na ucho ,że tak zawsze będzie…