Miłości moja…

Miłości moja ,

dziekuję ,że kiedyś do mnie przyszłaś i trwasz.

Zawsze jesteś taka nieujarzmiona,nietykalna.

Zapach twój, przypomina mi fiołkową polanę,

na której przysnął błękitny anioł i śni odurzony jej zapachem.

Dotykam jego ust,chcę zbudzić jego duszę ,

powiedzieć ,aby nie przesypiał tego,

co nadaje kolor snom,

oczom zamglenia i zachwytu,

a sercu rozhuśtania i wniebowzięcia….