Obudził mnie śpiew ptaków,
zapach herbacianych róż i marzenia ,które otoczył sen.
Delikatny zapach dnia,ogólne rozmarzenie wprawiły mnie
w urodzinowy nastrój.Tak urodziłam się i dzięki Bogu za ten dar.
Być może, nie każdy ma ten zaszczyt stanąć tu na ziemi i cieszyć się każdym
dniem.Nie każdy doceni cierpienie ,ból,osamotnienie.Teraz wiem ,że
wszystko ma swój czas,miejsce i sens.Tak naprawdę wystarczy, na to
swoje życie spojrzeć tak inaczej, ładniej.Wystarczy zapatrzeć się w niebo i
zajrzeć w serce każdego stworzenia,każdego maleńkiego kwiatka,
kamyczka.Zawsze mówię,że wystarczy tylko KOCHAĆ,trudne to,ale
to miłość unosi nas na skrzydłach i pozwala na dostrzeżenie wszystkiego ,co
moglibyśmy przeoczyć nie kochając…Miłością pozdrawiam i swoimi małymi
szczęśliwościami.Mam w swoim sercu kilka pięknych ogrodów ,a w nich
kochane osoby ,które kwitną i pachną jak najpiękniejsze róże.
Zawsze będę je pielęgnować i kochać,bo dzięki Bogu i Nim moje życie
zawsze będzie wiosną,piątą porą roku i marzeniem z tęsknotą za
czymś pięknym ,ulotnym i wyjątkowo-wyjątkowym….jola maj