Gorący poranek,
zapach lata,pachnący jaśminem i gożdzikami.
To znaczy ,że czas na moje imieniny.
Idę ulicami,patrzę na moje odbicie w szybie,
ja naprawdę się uśmiecham.
Telefon,
biegnę do Ciebie z bijącym sercem ,
czy napewno zdążę?
Widzę z mostu znajomą sylwetkę ,
zobaczyłeś mój uśmiech,
jestem już przy Tobie,
dotykam Twojej dłoni.
Woda z lodem zaspakaja pragnienie,
i ten zapach gożdzików.
Objąłeś mnie składając jutrzejsze życzenia…