Archiwum dnia: 25 kwietnia 2006

Dobranoc kochany mężczyzno…

Otulę Cię szalem w kratkę,

pościel ubiorę w stokrotki.

A w oknie zawieszę księżyc,

i zrobię z miodem herbatkę.

Opowiem Ci bajkę o królu,

co bardzo kochał ,lecz skrycie.

Kiedy usypiał nocą,

płakał nad swoim życiem….

Mężczyzno kochany ….Dobranoc….śpij..

Wiosenne roztargnienie…

Biegniemy przez tęsknoty zielone,

przez młody las brzozowy.

Delikatne gałązki smagają

nasze twarze spocone i ręce mocno splecione.

Dotykasz mego czoła czułym pocałunkiem,

koisz moje  zagubione w labiryncie marzenia.

Obejmij mnie mocno i powiedz,

że zostaniemy tu na zawsze

wtuleni w wiosenne roztargnienie…