Byłaś jak fiołek
ukryty w leśnej ciszy.
Lubiłaś rozmawiać o miłości
za ,ktorą tęskniłaś nocami.
Dobrą duszą,co łagodzi
każdy smutek.
Herbata bardziej smakowała,
niż w domu…
Spacery nasze po mchach
utkanych z zieleni…
Nie miałaś orientacji w lesie,
dlatego tak kurczowo
trzymałaś się mojej dłoni.
Bardzo za Toba tęsknię
moja młodsza siostrzyczko.
Wiesz ,że wczoraj chciałam zadzwonić do Ciebie?
Ale nie mam jeszcze Twojego numeru do Nieba….