Archiwum dnia: 20 kwietnia 2006

Sen czy rzeczywistość…

Rozbijające się o sufit szkło,kaleczy twarz młodej dziewczyny.

Upada na kolana,zakrywa dłońmi swoje rany.

Ktos podał mi garść strzykawek,

Idę przez korytarz,młoda kobieta z obojętnym wzrokiem patrzy na mnie..

Wychodzę na powierzchnię….

Pytam kobietę o nazwę miejscowości,bełkocze coś niewyrażnie i patrzy

obłakanym wzrokiem…

Myślę o kobiecie ze szpitala….Wchodzę do kościoła jest ciepło i jasno.

Bezdomni w ostatniej ławce grają w warcaby czarno-białe..

Słyszę jak dziecko spiewa kolędę,ktoś krzyknął..Jutro Jezus Zmartwychwstanie…..

Stoję bezradnie i słyszę brzęk rozbijającej się butelki i głowę mężczyzny,

z której wypływa krew ,…wszystko zamarło ……cisza…….