Chcę oddychać błękitem
poruszać się brązem,
śnić zielenią w żółte kropki.
Odfrunąć odcieniem wrzosowym,
a kochać różem i pomarańczem.
Śmiać się bielą z fioletem.
Wariować złotem i srebrem,
podróżować kolorem brzoskwini.
Rodzić wciąż na nowo kolorem niewinnym i przejrzystym…